Modernizacja kanalizacji w mieście
Do Żmigrodu wpłynie 36 milionów
Uporządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni rzeki Baryczy - tak brzmi pełna nazwa projektu, który także na terenie naszej gminy będzie realizowany dzięki środkom pozyskanym z Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Beneficjentem jest spółka PGK Dolina Baryczy, w której jest także Żmigród. Całkowita wartość projektu to prawie sto siedemdziesiąt sześć milionów złotych, z czego na terenie miasta zostaną wykonane prace za przeszło trzydzieści sześć milionów. Z Unii Europejskiej pozyskano niemal dziewięćdziesiąt milionów złotych. W środę 15 czerwca na żmigrodzkiej baszcie, odbyła się uroczystość oficjalnego otwarcia inwestycji, z udziałem burmistrza Roberta Lewandowskiego, prezesa PGK Dolina Baryczy Zbigniewa Węgrzyna, prezesa firmy Energopol Południe (głównego wykonawcy) Jacka Taźbirka, prezesa firmy Oter Jerzego Barchowskiego i reprezentantów firmy Prochem, jak również osób, które będą odpowiedzialne za realizację inwestycji. Burmistrz zwrócił uwagę na skalę projektu, przywołując konkretne liczby: bez dofinansowania zewnętrznego, Żmigród mógłby realizować prace za 2-4 miliony złotych rocznie, tymczasem tu jednorazowo zostanie przekazanych tych milionów 36. Po zakończeniu robót, które potrwać mają od półtora roku do dwóch lat, gmina będzie mogła przystąpić do dokończenia i wykonania dróg, chodników i ogólnie prac budowlanych, które musiały poczekać na zakończenie prac ziemnych. Prezes Zbigniew Węgrzyn podkreślił skalę zadania i trudności, jakich nastręcza: będzie realizowane w gęstej zabudowie, co z pewnością może być w niektórych miejscach uciążliwe dla mieszkańców. Do tego wątku wrócił także prezes Taźbirek:
- Skala prac i okresowe problemy, które mogą dotknąć mieszkańców sprawią na pewno, że do ostatecznego zakończenia prac nie będziemy mieć wśród żmigrodzian zbyt wielu fanów. Mogę jednak zadeklarować, że w każdym momencie, zarówno nasza firma jak i podwykonawcy są gotowi do podejmowania natychmiastowych działań, by usuwać niedogodności zgłaszane przez mieszkańców - podkreślał. Zanim zostanie zakończona modernizacja kanalizacji w mieście, mieszkańcy poszczególnych ulic muszą się liczyć z zerwaną nawierzchnią i pracami ziemnymi, czy choćby czasowymi, ale krótkimi i wcześniej sygnalizowanymi wyłączeniami wody. Po zakończeniu konferencji na baszcie, zebrani udali się do ogródka jordanowskiego przy ul. Wrocławskiej, gdzie przedstawiciele samorządu i wykonawców dokonali symbolicznego pierwszego wbicia łopaty, otwierającego inwestycję. Jak sami deklarowali, prace zostaną wykonane w przyjętym terminie, czego i zaangażowanym firmom i sobie oczywiście życzymy.
Andrzej Krzywda