archiwum - 11 - sierpień

 
 

Izba Regionalna w Miliczu

Regionalizm. Cóż to takiego ? To między innymi poczucie przynależności do danego obszaru i kultury na nim występującej. Jak możemy zobaczyć co miało wpływ na ukształtowanie dzisiejszej rzeczywistości ? Wystarczy wykonać jeden telefon i pojechać do Milicza...
bo właśnie w tej miejscowości znajduje się Izba Regionalna Doliny Baryczy istniejąca od 22. 02. 2002 r. A ten jeden telefon ? Otóż, aby zobaczyć izbę, musimy zadzwonić pod następujący numer: 606 971 953. W słuchawce usłyszymy głos przewodnik Elżbiety Bąk. Wtedy po krótkiej rozmowie umawiamy się na zwiedzenie tego ciekawego miejsca i nie pozostaje nic innego jak przemierzenie raptem 30 km (od Żmigrodu), aby dotrzeć do celu. Ja właśnie tak uczyniłem i absolutnie nie żałuje czasu spędzonego na odkrywaniu Doliny Baryczy.
Opowieści pani Elżbiety rozpoczynają się w sali przeznaczonej na znaleziska z czasów prehistorycznych. W szklanych gablotach możemy zobaczyć np. dawną biżuterię a na podłodze rekonstrukcję paleniska. Następne pomieszczenia poprzez liczne rękodzieła przedstawiają kolejne dokonania człowieka. Ważnym elementem izby jest podkreślenie historii gospodarki rybackiej w Dolinie Baryczy. Tutaj można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy np. ilu lat potrzeba na wyhodowanie karpia odpowiedniego na handel. Ludzie zamieszkujący Dolinę Baryczy od zawsze żyli w bliskim kontakcie z unikatową przyrodą więc i na te aspekty podczas zwiedzania jest położony spory nacisk. Spacerując po Izbie Regionalnej w Miliczu można zobaczyć zabytkowe przedmioty, które towarzyszyły ludziom w ich codziennym życiu. Jest ich naprawdę sporo a wśród nich np. drewniana maszynka do lodów. Opowieść Pani Elżbiety Bąk, która do dziś pamięta smak tak przyrządzonego deseru zachęca do przeniesienia się w tamte czasy. Nie tylko widok takich przedmiotów ale i stroju ludowego pomaga odczuć powiew naszej dawnej kultury. Kolejne westchnienie za przeszłością rodzi się na widok fotografii przedstawiających dawną kolej wąskotorową, która przecinała zarówno Wzgórza Trzebnickie jak i Dolinę Baryczy. Niegdyś była na porządku dziennym a dziś podróż taką kolejką byłaby nie lada atrakcją turystyczną.
Przemierzając izbę krok za krokiem dowiadujemy się coraz to więcej o baryckiej ziemi. Warto taką wiedzę posiąść, aby móc pielęgnować poczucie przynależności do regionu w którym żyjemy. Na koniec odwiedzin grzechem jest nie pospacerować po parku, który otacza piękny pałac Maltzanów. Dziś mieści się w nim szkoła leśna a w przypałacowej, XIX wiecznej oficynie opisywana izba działająca pod patronatem Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Doliny Baryczy.

Mirosław Kłopotowski

[PANEL PRAWY]
 
w numerach archiwalnych

na stronie www
 
 
Wiadomości Żmigrodzkie
rss wykonanie
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług, personalizacji reklam i analizy ruchu. Informacje o sposbie korzystania z witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Korzystając z tej strony, wyrażasz na to zgodę.