archiwum - 14 - listopad

 
 

Pięćdziesiąte urodziny "Łowca"

Pod koniec października 2014 roku Koło Łowieckie "Łowiec", w wyjątkowo odświętny sposób obchodziło swoje pięćdziesięciolecie. Uroczystość rozpoczęto mszą św. w Kościele Św. Trójcy

w Żmigrodzie, podczas której miało miejsce poświęcenie sztandaru, przekazanego przez Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego we Wrocławiu. Wnętrze kościoła przystrojono specjalnie na tą okazję. Przed ołtarzem stanęły świerki, brzozy, myśliwskie ambony, zawisły poroża jeleni. Wśród zaproszonych gości pojawił sie Burmistrz Robert Lewandowski, przedstawiciele PZŁ

z Wrocławia, członkowie i gospodarze koła Łowiec, na czele z prezesem Sławomirem Jaworskim, sekretarzem Grzegorzem Jędrzejewskim i skarbnikiem koła Stanisławem Chorążyczewskim.

Msza przebiegła w podniosłej atmosferze. W trakcie mszy na rogach grał zespół sygnalistów myśliwskich, co dodało obchodom podniosłego charakteru.

Koło Łowieckie "Łowiec" należy do Wrocławskiego Okręg Łowieckiego obejmującego zasięgiem 81 kół. Na tym terenie znajduje się 6 obwodów łowieckich w tym 4 wydzierżawione przez 4 koła łowieckie, oraz dwa obwody łowieckie. Żmigrodzkie koło Łowiec powstało w 1964 r. W jego okręg wchodzą obręb Korzeńska, Przywsia, Dębna, Czarnego Lasu i Borku. Obecnie liczy 68 członków. Do zwierzyny występującej na terenie obwodu należą jelenie, daniele, sarny

i dziki. Natomiast ze zwierząt drobnych możemy spotkać zające, lisy, kuny, norki, borsuki, bażanty, tchórze, piżmaki, gęsi, kaczki, kuropatwy. Z gatunków chronionych wydrę i bobra. O działalności koła opowiedział nam już po uroczystości, prezes koła Sławomir Jaworski:

W.Ż. - Jak określacie coroczne plany łowieckie dla swojego obwodu?

S.J. - Na podstawie corocznej inwentaryzacji, czyli sprawdzeniu liczebności zwierzyny. Tworzymy je

w celu określenia zabiegów hodowlanych i ochronnych w lesie. Oprócz zajmowania się zwierzyną prowadzimy także zakrzewianie pól i łąk drzewkami owocowymi i zgryzowymi, aby zwierzęta nie niszczyły szlachetnego drzewostanu. Na potrzeby łowieckie zagospodarowano również 60 ha gruntów służących jako poletka łowieckie oraz rozmieszczono ponad 3 km pasów zaporowych, mających na celu utrzymanie zwierzyny w lesie. Zbieramy również żołędzie i kasztany jako karmę, którą wywozimy w rejony górskie, gdzie nie ma wiele tego typu roślinności, w celu dokarmienia zwierząt. Przy wszelakich zbiórkach często pomaga nam młodzież ze szkół w Korzeńsku i Miejskiej Górce."

W.Ż.- Bardzo często polowanie kojarzy się z czymś negatywnym. Czy zabiegi odstrzału zwierzyny są ważne dla środowiska?

S.J. - Tak. Należy pokazać społeczeństwu, że jesteśmy niezbędni. Samo polowanie to po prostu obcowanie z przyrodą, spotkanie w gronie myśliwych. Kończy się w momencie naciśnięcia na spust, potem to już tylko obowiązki. Polowania zbiorowe mają miejsce głównie jesienią i zimą ok. 2-3 razy. Prowadzone są także polowania indywidualne. Wszyscy myśliwi są członkami Polskiego Związku Łowieckiego i łączą nas twarde zasady i reguły dotyczące ochrony zwierząt.

Rozwój cywilizacji zachwiał równowagą w ekosystemach leśnych, co wpływa niekorzystnie na zwierzęta i ich rozmnażanie. Dlatego teraz i liczebność i sposoby opieki nad zwierzyną, a nawet sposoby zapobiegania szkodom reguluje prawo. Wstrzymanie odstrzałów przyniosłoby zwiększenie populacji, a co za tym idzie doprowadziłoby do notorycznego niszczenia rolniczych upraw choćby przez dziki. Za niszczenie upraw przez gatunki chronione jak żuraw, czy gęś rolnik nie dostałby nawet odszkodowania. Natomiast co do upraw tzw. wielko łanowych - nie jesteśmy w stanie kontrolować ilości zwierząt, które ukrywają się w zaroślach dużego pola, tam nadmiernie zaczynają się rozmnażać. Takie uprawy mają również niekorzystny wpływ na zwierzynę drobną, która potrzebuje urozmaicenia terenu i pokarmu. Aktywność rolników ma tu niestety ujemny wpływ na stan pogłowia. Człowiek doprowadził również do tego, że brak jest naturalnych drapieżników jak np. ryś, wilk. Dlatego musimy poprzez polowania odpowiednio redukować ilość zwierzyny w lasach. Po to właśnie są koła łowieckie i w obecnych czasach nasza działalność jest absolutnie niezbędna.

W.Ż. - Dziękuję za rozmowę i wyjaśnienie wątpliwości. Życzę kolejnych 50 lat pożytecznej działalności na rzecz środowiska.

S.J. - Również dziękuję.

Renata Skiba

[PANEL PRAWY]
 
w numerach archiwalnych

na stronie www
 
 
Wiadomości Żmigrodzkie
rss wykonanie
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług, personalizacji reklam i analizy ruchu. Informacje o sposbie korzystania z witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Korzystając z tej strony, wyrażasz na to zgodę.