Żmigrodzkie anioły
Po raz czwarty zostaÅ‚a przyznana prestiżowa nagroda Aniołów Farmacji i Aniołów Medycyny, której inicjatorem jest Adam GórczyÅ„ski, redaktor naczelny „Mody na Zdrowie” i „Mody na FarmacjÄ™”. Wyróżnienie to przyznawane jest przez pacjentów, zgÅ‚aszajÄ…cych kandydatury przez okres trzech miesiÄ™cy. W każdej edycji nominowanych zostaje stu farmaceutów oraz stu lekarzy z caÅ‚ej Polski, którzy otrzymali najwiÄ™kszÄ… ilość gÅ‚osów. W 2015 r. zgÅ‚oszono 1400 nazwisk. WÅ›ród wytypowanej setki aż 31 nazwisk pochodziÅ‚o z województwa dolnoÅ›lÄ…skiego. Należy zaznaczyć, iż dwa nazwiska z tej listy pochodziÅ‚y ze Å»migrodu.
Nominowane zostały: Jolanta Ściślak-Dzięcioł, specjalista medycyny rodzinnej i chorób płuc, pediatra oraz Joanna Turska farmaceutka z Apteki Zamkowej.
- Gdy dowiedziałam się o nominacji byłam bardzo zdziwiona, gdyż o wytypowaniu mojego nazwiska poinformowała mnie tylko jedna pacjentka. Nikt się nie zdradził - śmieje się Jolanta Ściślak-Dzięcioł - Wspomniana pacjentka jest czytelniczką czasopisma rozdawanego w aptece i przyznała, że bardzo zależało jej na wyróżnieniu mojej osoby oraz pani magister Turskiej. Zgłoszeń musiało być sporo, skoro udało się dostać nominacje do tej nagrody. Głęboko w sercu czułam radość, ponieważ jest to jakiś obraz tego, co tutaj się robi dla pacjenta. Nie da się ukryć, że nie zawsze uda się wyleczyć pacjenta. Jednak to wyróżnienie - tak myślę - jest ukoronowaniem mojej pracy tutaj.
Z kolei druga nominowana - Joanna Turska dodaje: Wiadomość o nominacji wywoÅ‚aÅ‚a u mnie duże zaskoczenie. WiedziaÅ‚am, że jest taka forma zgÅ‚aszania „wybraÅ„ców', ale przeważnie każdy pacjent ma swojÄ… ulubionÄ… aptekÄ™ i farmaceutÄ™ i nikt siÄ™ nie spodziewaÅ‚ takiego wyróżnienia. To ogromne zaskoczenie, przyjemność i potwierdzenie, że to co robiÄ™, przydaje siÄ™ ludziom i sÄ… za to wdziÄ™czni. NaprawdÄ™ bardzo miÅ‚e uczucie. Nominacja dodaÅ‚a mi jeszcze wiÄ™cej chÄ™ci do pracy, nakrÄ™ciÅ‚a mnie pozytywnie.
- ByÅ‚yÅ›my zaskoczone tym bardziej, iż nie podawaÅ‚yÅ›my żadnej informacji o gÅ‚osowaniu, a przecież mogÅ‚yÅ›my. Dlatego patrzÄ™ na tych moich pacjentów i myÅ›lÄ™: kto? CzujÄ™ siÄ™ doceniona. To ogromne „dziÄ™kujÄ™” ze strony pacjentów - dodaje doktor Jolanta ÅšciÅ›lak-DziÄ™cioÅ‚.
Nagroda została przyznana dziesięciu farmaceutom i dziesięciu lekarzom, 10 lutego 2016 r. przez Kapitułę Honorową Nagrody pod przewodnictwem prof. dr hab. n med. Jerzego Woy-Wojciechowskiego, podczas gali w Filharmonii Narodowej. Uroczystość prowadził Szymon Hołownia, a nagrody w imieniu pacjentów i fundacji wręczali: Krystyna Kofta i Jan Mela oraz Halina Frąckowiak i Krzysztof Hołowczyc. Z listą laureatów można się zapoznać na stronie internetowej www.fundacja-anioly.org. Na ceremonii wystąpiła Kate Liu- amerykańska pianistka i laureatka ostatniego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, która swoim wykonaniem mazurków podbiła serca polskiej publiczności. W Warszawie nie zabrakło pań ze Żmigrodu.
- Gala była wspaniała, uroczystość bardzo dostojna, w przepięknym miejscu. Nastrój, miejsce, no i występ Kate Liu, coś niesamowitego! Nie do opisania uczta dla serca. Myślę, że tak na co dzień nie mamy na to czasu. Gala warta była kilkugodzinnej jazdy do Warszawy - opisuje doktor Jolanta Ściślak-Dzięcioł.
- Tak, gala robiła ogromne wrażenie. Taka pozytywna bomba energetyczna. Docenienie nas, farmaceutów i lekarzy, którzy starają się o dobrą relację z pacjentem. Dbamy o zaspokajanie potrzeb klientów. To bardzo ważne w naszym zawodzie. Bardzo mi się podobało. Poza tym miałam okazję po raz pierwszy odwiedzić Warszawę - dołącza magister Turska.
Praca wiąże się z pojęciem satysfakcji. Co jest najcenniejszym aspektem w pracy żmigrodzkich Aniołów?
- Lubię ludzi, bardzo mnie cieszy, że mogę objąć opieką rodzinę, bo lekarz rodzinny to ktoś taki, kto się zajmuje od początku - od urodzenia i to mi się bardzo podoba. Takich osób, które są moimi pacjentami od trzydziestu jest bardzo dużo. Czasami jest tak, że dobre słowo jest lekarstwem. Może jeszcze większym niż leki, które stosujemy. Uważam, że takie podejście emocjonalne i empatia do pacjenta to też jest coś bardzo ważnego w całokształcie leczenia - mówi doktor Ściślak- Dzięcioł.
- Trudno jest mi ocenić, co jest dla mnie najważniejsze. Ważne jest powitanie pacjenta, zaproszenie go uśmiechem, swoją otwartością, zachęcenie do rozmowy, do wspólnego rozwiązania problemów. To bardzo duży obszar, bo my oprócz realizacji recept i zapotrzebowań lekowych, przeżywamy wspólnie mnóstwo rzeczy. Pacjenci zwierzają się z problemów rodzinnych, zdrowotnych, pomijając to, co jest na recepcie. Tak że podsumowując: otwartość, empatia, zaangażowanie. Ważne, by być zaangażowaną, uśmiechniętą i miłą. Staramy się, by pacjent czuł, że jest dla nas ważny. Oni wracają do nas, ponieważ czują, że są dobrze obsłużeni - podsumowuje magister Turska.
- Tak. Na dobre samopoczucie pacjenta skÅ‚ada siÄ™ wszystko, nie tylko sama obsÅ‚uga lekarska, ale i otoczenie. Już na wejÅ›ciu o pacjenta dbajÄ… pielÄ™gniarki. WyglÄ…d apteki i przychodni jest przyjemny i przytulny, by pacjent czuÅ‚ siÄ™ tu dobrze. Zwracamy uwagÄ™ na szczegóły, np. by krzeseÅ‚ka byÅ‚y wygodne, posiadaÅ‚y oparcie i rÄ…czki, by byÅ‚ kÄ…cik dla dzieci... ogólnie, by byÅ‚a atmosfera, by byÅ‚ ktoÅ›, kto zapyta o samopoczucie. Nastrój i pomoc dla pacjenta to caÅ‚y zespół skÅ‚adników, a my jesteÅ›my ostatecznÄ… „kropkÄ… nad i” - koÅ„czy doktor ÅšciÅ›lak- DziÄ™cioÅ‚.
WiÄ™cej informacji na temat projektu „AnioÅ‚y Farmacji i AnioÅ‚y Medycyny” znajdziecie paÅ„stwo na stronie
www.fundacja-anioly.org.
Edyta Grzybkowska