Zaobserwowano
W mieście kilkutysięcznym nie ma piekarni. Niniejszym ogłaszam, że ostatnia znikła z naszego krajobrazu pod koniec 2016 roku. Owo znikniecie wpisuje się w szerszy trend zmian gospodarczych. Ale kto rozumny, to wie, że smaczne biedronkowe bułeczki można zjeść od czasu do czasu, bo ze zdrowym wypiekanym świeżo pieczywem to mają one niewiele wspólnego. Trzeba też zauważyć, że nas likwidacja a we Wrocławiu świeci trumfy pierwsza piekarnia manufaktura, gdzie ręcznie wyrabiane są wszystkie produkty. Na dodatek z prawdziwej mąki. Pozostało wiec zakasać rękawy i wypróbować swój przepis na domowy chleb.
A kiedy wracam do wspomnień, to przypomina mi się, jak lubiłam zaglądać do piekarni od kuchni, zarówno tej na ulicy Spółdzielczej jak i tej na Sportowej. Koniec pewnej epoki!
Co jeszcze nowego? Rosna nam jak grzyby po deszczu biura ubezpieczeniowe. NaliczyÅ‚am w jsamym Å»migrodzie pięć. Nadal powstajÄ… nowe „budki” do hazardu. A ja nadal czekam na magiel i pralniÄ™ chemicznÄ….
Do Rawicza od grudnia jeździmy po fragmencie nowej S5. I to jakoś nie dziwi. Ale kiedy ostatnio pokonałam wiadukt prowadzący do wsi Morzęcino, to zwątpiłam. Taki wielki on, a taka mała ono!
Jak podsumować rok 2016 w mieście w trzech słowach? Według mnie to rok: barów mlecznych, budowy S5 i remontów kościoła i cmentarza. I tak od profanum do sacrum.